środa, 2 września 2015

WSPOMNIENIE LATA - MISTRZOWIE LATA 2015 + COŚ DLA WAS:)

Witajcie! 

Co prawda do końca kalendarzowego lata pozostało jeszcze kilkanaście dni, ale w powietrzu już czuć nadchodzącą złotowłosą jesień. Postanowiłam zatem w tym poście wspomnieć żegnające nas tropikalne lato i przedstawić Wam MISTRZÓW LATA 2015! :)




1. NUXE HUILE PRODIGIEUSE OR SUCHY OLEJEK ZE ZŁOTYMI DROBINKAMI

Oczywistym jest, że latem odkrywałyśmy więcej ciała a ja uwielbiam, gdy w słońcu ono zdrowo lśni, dlatego często sięgałam po suchy olejek ze złotymi drobinkami NUXE. Olejek ma świetną suchą konsystencję, cudownie nabłyszcza ciało, jest trwały a do tego ma bardzo dobry skład. Więcej o nim możecie przeczytać tutaj.





2. THE BALM - ROZŚWIETLACZ MARY LOU MANIZER


Jeżeli jesteśmy przy temacie rozświetlenia to oczywiście w Mistrzach Lata 2015 nie mogło zabraknąć rozświetlacza Mary Lou. Ma piękny szampański kolor, długo się utrzymuje, jest wielofunkcyjny, bo pięknie rozświetla nie tylko szczyty kości policzkowych ale i powieki, łuk kupidyna, dekolt, co tam tylko chcemy ;) Oczywiście wszystko z umiarem. Więcej o rozświetlaczu Mary Lou Manizer z The Balm pisałam tutaj.

THE BALM MARY LOU MANIZER


3. THE BALM - BRONZER BAHAMA MAMA


Żeby nie było za dużo tego rozświelenia to wypadałoby się przybrązowić, tym bardziej jeżeli ukrywałyśmy naszą buzię przed słońcem. W tej roli bardzo dobrze spisywał się u mnie bronzer Bahama Mama od The Balm, chociaż uwaga!!! uważam, że trzeba mieć do niego delikatną rękę, bo może robić plamy, szczególnie jeśli nakładamy go na dość mokry podkład. Rada: najlepiej zmatowić skórę pudrem a następnie delikatnie przybrązowić się :) Jeżeli chcecie, to mogę napisać odrębny post o tym bronzerze.



THE BALM  BAHAMA MAMA




4. MAYBELLINE COLOR WHISPER - SZMINKA ROSE OF ATTRACTION


Latem i nie tylko, wybieram połyskujące pomadki, które ustom nadają delikatny kolor. Moją ukochaną jest szminka Maybelline z serii color whisper w kolorze Rose Of Attraction. Ubóstwiam ją za kolor, piękny połysk i naturalny wygląd na ustach. Jest stworzona wprost dla mnie  ! :)

MAYBELLINE COLOR WHISPER - ROSE OF ATTRACTION


5. WODA TOALETOWA - ESCADA SEXY GRAFFITI


Wraz z kończącym się latem 2015 przyszedł także czas na koniec wody toaletowej Escada Sexy Graffiti. Zapach owocowo-kwiatowy, truskawkowy?, dosyć słodki ale jednocześnie lekki i nieprzytłaczający. Bardzo dobrze się w nim czułam, jedynie czego żałuję to to, ze się skończył :(


ESCADA SEXY GRAFFITI



6. INGLOT KONTURÓWKA DO BRWI W ŻELU 19


Przy upałach Lata 2015 wymiękał pewnie niejeden kosmetyk, ale moje drogie nie ten! Konturówka do brwi w żelu z Inglota trzymała się brwi calutki dzień, nie rozmazywała się, nic się z nią złego nie działo. Z czystym sumieniem polecam. Oczywiście najważniejsze jest dobranie odpowiedniego koloru. Zdjęcie niestety jest troszkę prześwietlone i nie najwyższej jakości, ale możecie zobaczyć jak ta konturówka do brwi w żelu u mnie się prezentuje. Wystarczy jej dosłownie odrobinkę, by ładnie podkreślić brwi. Jeżeli chcecie poczytać o tej konturówce więcej to zapraszam Was tutaj.




INGLOT KONTURÓWKA DO BRWI Z ŻELU 



A NA KONIEC....

Chciałabym podziękować WSZYSTKIM osobom, które dotychczas zaglądały i zaglądają na mojego bloga, WSZYSTKIM osobom komentującym moje posty oraz WSZYSTKIM kobietkom, które dołączyły do grona moich obserwatorek, bo ubiegły miesiąc to początek mojej nowej - blogowej przygody, Dziękuję, że jesteście, bo to dzięki WAM blogowanie ma sens! :) 


DLATEGO TEŻ 

chciałabym zadedykować WAM pewną piękną piosenkę, którą interpretuję w następujący sposób: ciesz się każdą chwilą, każdą najzwyklejszą rzeczą, doceniaj ludzi, których wokół siebie masz, bo sława i bogactwo do którego tak pędzimy - może okazać się naszym największym przekleństwem. Pamiętaj, że każdy dzień jest cudem i to Ty decydujesz jak on ma wyglądać.





BUZIAKI!!!

PS: Blog przeszedł małą metamorfozę, co myślicie o jego nowym wyglądzie?



87 komentarzy :

  1. Piękna piosenka! Wzruszająca. I super, że dołączyłaś do grona blogerek ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie cieszę się, że ją odsłuchałaś! :)

      Usuń
    2. Znam ją, jednak już dawno jej nie słyszałam. Przypomniałaś mi o niej i od wczorajszego wieczoru słucham non stop ;).

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę!:) Jest piękna i ma bardzo wymowny klip - wywołuje u mnie niezwykłe emocje:)

      Usuń
  2. uwielbiam rozświetlacz i bronzer z the balm:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy chcemy post o Bahama Mama? Głupie pytanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ty jesteś śliczna:D ciekawa jestem tego zapachu, który Ci się skończył... ja zbieram właśnie na oh lolę :D meeery też chce, ale to już wiesz. Piosenkę znam! cieszę się, że blogujesz! :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki "Oh Lola" ma przecudowny flakon!! :O Muszę ją także wypróbować :D Ruda to ja się cieszę, że jesteś! Bo jesteś taką cudowną, ciepłą osobą i chociaż Cię nie znam to czuję w Tobie bratnią duszę! :D

      Usuń
    2. Daj spokój, wzdycham do niej od roku...to najwyższa pora, żeby kupić :D uśmiechnęłam się do tego, dziękuję!:-)

      Usuń
  5. Zastanawiam się właśnie nad tym żelem do brwi z Inglota, ale mam jeszcze swój colot tattoo i obiecałam sobie nie kupować nic dopóki nie zużyję jednego :D Pozdrawiam również blogerkę z Rzeszowa <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubisz mieć zapasów?:D Ale to dobrze:) Bardzo mi miło, że tu zajrzałaś :)

      Usuń
  6. Jak Ty jesteś ładna! :) Fajni Ci Twoi ulubieńcy i widzę swoją Maryl Lou i Escadę, ale akurat w wersji, której nie znam;/ Brązer Bahama Mama był też przeze mnie męczony, ale jako że pisałam o błyszczących drobinkowcach, to go nie wrzuciłam na listę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to koniecznie Escadę musisz sprawdzić!:) Czytałam na Twoim blogu, że bronzer spisuje się bezproblemowo, ja niestety muszę go nakładać bardzo ostrożnie, chociaż to też zależy od podkładu:)

      Usuń
    2. Racja - to zależy od podkładu. Na tych nawilżających, które nie zastygają do końca trzeba uważać i nakładać go delikatnie. Na tych matujących rozciera się idealnie.

      Usuń
  7. Myślałam, że 19 jest ciemniejsza :O Masz bardzo ładną twarz, wnioskuję to właśnie po zdjęciu z konturówką Inglota.


    Jak znajdziesz chwilę to proszę poklikaj u mnie w przedostatnim poście. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 19 jest bardzo ciemna ale odrobinka nałożona najpier na dłoń a następnie delikatnie na brwi daje piękny efek, który oczywiście można intensyfikować:) myślę, że tak jest z każdym kolorem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobają mi się zmiany na blogu :) Jeśli chodzi o kosmetyki - marzy mi się Mary Lou :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) ona chyba każdej kobiecie się marzy:D

      Usuń
  10. Bardzo podoba mi się Twój blog dlatego w gronie blogerek jesteśmy na ''Ty":) Uwielbiam zapachy Escady!są fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, ale ten makijaż wymagał użycia eleganckiej formy!:D

      Usuń
  11. Niczego nie znam :) Na telefonie niestety nie widzę różnicy, musiałabym zerknąć na kompie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę:) Cieszę się, że udało mi się zestawić takie kosmetyki o których możesz przeczytać pierwszy raz :)

      Usuń
    2. Ps: na komórce możesz przełączyć sobie widok bloga na wersję na komputer :)

      Usuń
  12. Niestety nie znam żadnego kosmetyku ale może z czasem poznam :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny blog, będę tu na pewno zaglądać :) P.s skusiłaś mnie na żel z Inglota do brwi :D Chętnie i ja się w niego zaopatrzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Myślę, że będziesz z tej konturówki równie zadowolona jak ja:)

      Usuń
  14. Bahama mama <3 (zgadzam się z Tobą w 100% można sobie zrobić nim plamę) ale nałożony odpowiednio wygląda cuudownie :)) Na ten żel do brwi czaję się już dłuższy czas i to tylko kwestia czasu kiedy będę go miała w łapach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D życzę Ci abyś nie miała problemu z doborm idealnego koloru!:)

      Usuń
  15. mary lou chętnie bym przygarnęła :) słyszałam sporo dobrego o tym olejku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pod Mary Lou można coś podstawić, tak chyba olejek nie ma sobie równych!:)

      Usuń
  16. Cześć ;) Świetny wygląd bloga. Szczerze mówiąc mam Bahama Mama i czasem go nie lubię :P Obserwuję z przyjemnością!
    Jeśli masz ochotę, można wygrać u mnie woski Yankee Candle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Bahama Mama to trudny bronzer i chociaż mogłoby się nie wydawać to nie każdy za nim przepada, nie mniej jednak umiejętnie nałożony bardzo mi pasuje:)

      Usuń
  17. Mam ochotę na 1,2 i 6 :> Wyglądają świetnie. Szczególnie ten suchy olejek mnie kusi. A Bahama Mama właśnie do mnie jedzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to chyba już nie możesz się doczekać:D Bardzo ciekawa jestem Twojego wrażenia :)

      Usuń
    2. Na pierwszy rzut oka - ciemny ;p Ale zobaczymy co będzie dalej. W sumie na razie mam trochę napoczętych produktów do konturowania które przydałoby się wykorzystać przed kolejnym, chwilowo odkładam na półeczkę zobaczymy na jak długo :P

      Usuń
    3. Na skórze nie jest już tak ciemny:) Delikatne ruchy pędzlem i myślę, że będziesz pięknie z nim wyglądać:)

      Usuń
  18. Mary Lou, Bahama Mama oraz pomada do brwi to produkty które posiadam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten suchy olejek to bym chętnie wypróbowała, bo wiele dobrego o nim słyszałam :)
    No i jakie ładnie dziewczyny mamy w Rzeszowie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że olejek najczęściej pojawia się w komentarzach :)

      Usuń
  20. Nie znam żadnego z produktów :)
    Wygląd bloga świetny - nie wiem czy Ci mówiłam, czy nie :DD
    A piosenkę znałam i lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawe kosmetyki, szczególnie podoba mi się szminka, piękny odcień ;)
    dodaję do obserwowanych. pozdrawiam!

    http://tallkie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę,jesteś pierwszą osobą, która zwróciła uwagę na szminkę :D

      Usuń
    2. dopiero teraz dodałam Cię do obserwowanych, bo wcześniej najwidoczniej coś poszło nie tak i dlatego nie mogłaś mnie znaleźć :/

      Usuń
  22. Olejku Nuxe nie lubię ze względu na zapach, ale The Balm owszem;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam olejek z nuxe, ale nie lubię się błyszczeć, więc tego typu preparaty odpadają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę :) Na jakie więc produkty do ciała stawiasz? :)

      Usuń
  24. Odpowiedzi
    1. Nabąknij komuś przed urodzinami albo mikołajkami :D

      Usuń
  25. Być blogerem to wspaniała sprawa - połączenie pasji z możliwością dzielenia się swoją opinią z innymi - bezcenne :)
    Ten olejek z drobinkami złota zaciekawił mnie :) Pewnie też bym go polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! :) Jestem pewna, że byłabyś z niego bardzo zadowolona:)

      Usuń
  26. Uwielbiam ten zapach od Escady! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo ciekawe kosmetyki na pewno coś wypróbuję do przetestowania :)
    eunikovakinga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Konturówka do brwi z Inglota narobiła w 2015 chyba najwięcej "szumu" :)

    OdpowiedzUsuń
  29. olejek Nuxe jest też moim ulubieńcem. Zarówno ten z drobinkami jak i wersja standardowa.

    OdpowiedzUsuń
  30. Co do bloga to uważam, że jest przejrzysty, czytelny, nie mam zastrzeżeń :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mam balsam z drobinkami i szczerze powiem, że czasem lubiłam się nim posmarować i ładnie błyszczeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest idealny na wyjątkowe okazje:) w sztucznym świetle pięknie lśni!:)

      Usuń
  32. Zastanawiam się nad propozycją Inglota jeśli chodzi o brwi. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja obecnie brwi podkreślam Maybelline Color Tattoo w odcieniu permanent Taupe. Genialnie sie sprawdza. A Mary Luo niestety nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, poszła w dobre ręcę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie Permanent Toupe byłby chyba baardzo szary.

      Usuń
  34. Nuxe lubię, ale w wersji bez drobinek:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo mnie ciekawi ten suchy olejek,może kiedyś się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Także mam Mary Lou i równiez jest dla mnie hitem! :) pomade do brwi Inglot również posiadam i uważam, że jest bardzo fajna choć nie mam zbytniego talentu do malowania brwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Pa ti malowanie brwi to kwestia wprawy ale czasem też dnia:) Napewno masz do tego talent, trzeba go tylko ciągle rozwijać:)

      Usuń
  37. Zazdroszczę wody ESCADA SEXY GRAFFITI :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam tą Escade :) mam też kilka innyych zapachów i także są cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kosmetyki The Balm wyglądają cudownie, kocham ten design rodem z lat 50tych :) Piękna piosenka, kocham takie hiszpańskie rytmy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami to pewnie właśnie ten design jest głównym motywatorem zakupu :D Oj wydaje mi się, żę w tej piosence mało jest hiszpańskich rytmów:D

      Usuń
  40. W tym zauroczyłam się od pierwszego "wąchnięcia" :D

    OdpowiedzUsuń

Twoja opinia dodaje mi mnóstwo energii do działania i rozwoju bloga! Dziękuję! Jeżeli blog i jego treści podobają Ci się, to zachęcam do dołączenia do grona moich obserwatorów :) Odwiedzam Wszystkich moich Szanownych Gości :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka